Pov. Air
Zostałem u Sonica na kilka dni. Codziennie szukaliśmy Aurory ale nic nie znaleźliśmy. Oprócz Sonica i Tiny, poznałem jeszcze Tailsa, Jully i Nika. Dziś rano jak codziennie, od czterech dni, wszyscy razem poszliśmy szukać Aurory. Tylko Tails został i próbował otworzyć portal. Tym razem my poszliśmy bliżej rzeki, jest tam dużo jaskiń w których Aurora mogła się schować. Znów szukaliśmy i szukaliśmy ale oczywiście wszędzie tylko drzewa, krzaki i ani śladu Aurory.
- Może wcześniej otworzył się portal i ona do niego wskoczyła - powiedziała Jully
- Nie, ona by mnie nie zostawiła
- Może Eggman ją porwał? - powiedział cicho Sonic
- Kim jest Eggman?
- Zwykły debil i morderca, nasz największy wróg - odpowiedziała Tina, widać było że jest zła... Ale też smutna
- No ale z waszymi mocami chyba damy radę
- Dobra, mam pomysł, kiedy tylko Eggman zaatakuję to ja, Tina i Jully spróbujemy go zatrzymać. Tymczasem Sonic i Air pójdą po Aurorę.
- Dobry plan Nik, jak myślicie kiedy Eggman zaatakuje?
- Pewnie pod koniec miesiąca, jak zawsze będzie testował nową broń - powiedziała Jully
Potem powoli wracaliśmy do domów. Chwilowo mieszkam u Sonica więc poszłem z nim. Zjedliśmy jego ulubione danie czyli Chili-dogi (nwm jak się pisze) a potem usiedliśmy na kanapie. Obejrzeliśmy jakąś komedię i trochę gadaliśmy
- Air, a właściwie to Aurora kim jest dla ciebie?
- Przyjaciółką.....niestety jedyną, w świecie ludzi
- Na pewno tylko Przyjaciółka?
- Taa, czemu pytasz?
- Tak się o nią martwisz, na początku myślałem że to twoja dziewczyna
- Nieeee, absolutnie, to tylko Przyjaciółka, ona nie jest w moim typie
- Jak tak....
- A ty i Tina?
- Tina to moja dziewczyna
- Wow, przyznałeś się do tego od razu, tego się nie spodziewałem
- Hmmmm, nieważne
Jak obejrzeliśmy kolejną komedie,Sonic poszedł do siebie do pokoju a ja zasnąłem jak zawsze na kanapie. Mam nadzieję że z Aurorą wszystko w porządku.

Okej macie rozdział
Sorry ze tak długo, mam nadzieję że warto było czekać